(tak, wiem, że nie pisze się "wogle" ani nie stawia przecinka przed "i")
Park na szczycie wzgórza:
Pogoda piękna, ale jako Polka w październiku i tak wzięłam kurtkę, którą następnie musiałam targać wszędzie ze sobą cały czas:
Zwiedziłyśmy siedzibę papieską:
..detale :)
Olbrzymie przestrzenie i piękny widok z góry:
Bonus: papież o twarzy mopsa:
I słynny most w Avignon:
Halo, czy to pan prezydent?
Po pięknym dniu czas na pociąg do domu (miałam akurat zajawkę na zdjęcia panoramiczne)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz