czwartek, 5 listopada 2015

Norwegia, dzień 5: Kjerag!

Stwierdziłam, że dużo lepiej wychodzi mi wrzucanie zdjęć niż pisanie tekstów. A poza tym, zdjęcia z Norwegii mówią same za siebie..

Trasa z Anną Ciężką Nogą:







pierwszeństwo na drodze. he.



IIiiiiiii trasa na Kjerag!









już prawie, prawie na miejscu :)


i Kjerag!

 
 zdjęcie 2 pokazuje śnieg, na którym ładnie się można pośliznąć ( i skąd wszyscy strzelają foty)


 


lunch życia





 fjord z trochę innej perspektywy :)


tu krótki komentarz: ta kolejka w lewym dolnym rogu, to niekończący się ogonek do wejścia/wskoczenia na samą skałę (co Rybałti zrobiła, my zaś niekoniecznie). SZACUN, STARA!
[a niektórzy trzęsą się nieziemsko, trzeba przyznać]


Parę fotek z drogi powrotnej..







i znad Drogi Trolla - widzianej tuż znad schroniska i parkingu:



O szczęście niepojęte:

nie ma zdjęcia przed, ale jest po :)


 Bonusowo Frafjord o zachodzie słońca, tym razem bez deszczu i mgły :)



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz